Stowarzyszenie "Wielkie Serce"

Stowarzyszenie na rzecz Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego nr 1

KONTAKT

Specjalny Ośrodek Szkolno - Wychowawczy nr 1
ul. Barska 45
30 - 307 Kraków

tel/fax  12-266-29-67

 

    Postanowiliśmy wykorzystać sprzyjającą zimowa pogodę i wybrać się na lodowisko, by spróbować lub udoskonalić swoje umiejętności łyżwiarskie!!!!!

    Pod okiem instruktora z prawdziwego zdarzenia 9 osobowa grupa młodzieży -  na co dzień mieszkająca w internacie - rozkoszowała się jazdą na lodowisku przy krakowskich Błoniach. Razem z nami – czasem przed a czasem za nami – były p. Marianka Wyszyńska i p. Ania Michorczyk.

    Każdemu polecamy te formę spędzania wolnego czasu!!!!

 


„Daj sobie szanse i poznaj miłość swojego życia” – po przeczytaniu takich słów na plakacie , tłumy zapisały się na zabawę walentynkową „Randka w ciemno”, by właśnie nie stracić swojej jedynej szansy na miłość!

Zabawa była doskonała!!! Osobami mającymi możliwość wyboru swojej „drugiej połówki” była Karolina Kluz i Darek Bil. Zadawali pytania, długo zastanawiali się ,aż wreszcie wybrali: Karolina postanowiła randkę i pewnie całe swoje życie spędzić z Mikołajem Macedońskim, a Darek  z Kasia Guzdkiewicz! Nagrody również okazały się bardziej wystrzałowe niż ktokolwiek mógł przypuszczać, a były nimi: wspólne mycie zębów w otoczeniu tysięcy baniek mydlanych oraz wspólna jazda sankami wokół terenów zielonych przy internacie. A następnie: kolacja w włoskim stylu przy świecach w internatowej restauracji.

Pozostali mieszkańcy  w tym czasie zajadali się pączkami i innymi smakołykami.

Tak się wszyscy doskonale bawili, że już na drugi dzień zapisywali się na następną edycję randki do p. Ani i p. Patryka – organizatorów konkursu!

 

 
 

 


    W poniedziałek 4 lutego 2013 roku odbył się u nas Karnawałowy Bal Przebierańców. Bawiliśmy się doskonale w towarzystwie kolegów i koleżanek ze szkoły oraz wychowawców internatu.Jak, co roku wybieraliśmy też króla balu oraz najlepsze przebranie. Samorząd Internatu przygotował poczęstunek i zimne napoje. Atmosfera była naprawdę gorąca.

 

 
     
       

 


Jest taki dzień...kiedy raz w roku wszyscy spotykają się,  zwykle w gronie rodzinnym, aby przy suto zastawionym stole podzielić się opłatkiem i złożyć sobie świąteczne życzenia. Nikt nie pamięta wzajemnych uraz, króluje uśmiech i ciepła atmosfera. To Wigilia – bardzo uroczyście obchodzona w naszym kraju od ponad 200 lat. Tak też działo się w naszym internacie, kiedy po pięknym przedstawieniu jasełkowym, wszyscy obecni – Goście, Nauczyciele, Wychowawcy, Pracownicy i Wychowankowie zasiedli przy pięknie udekorowanym stole. Po złożonych wzajemnych życzeniach można było się rozkoszować przysmakami przygotowanymi przez  Panie z internackiej kuchni. Był barszczyk, śledziki, paszteciki, kapusta z grochem, ryba smażona, sałatki a potem różnorodne słodkości i owoce. Po prostu jak w domu...!

   
 

 


    Wszyscy wiedzą – duzi i mali, że Mikołaj przychodzi do grzecznych dzieci! Toteż wszyscy byli bardzo ciekawi czy pojawi się w internacie przy ulicy Szwedzkiej 42?

    Chyba niewielu spodziewało się pojawienia  tej postaci w czerwonym stroju po rzetelnym podsumowaniu rachunku sumienia. Bo to i wagary, głupie odzywki w szkole, kiepskie stopnie, niechęć do porządków, brak zeszytów, kłótnie z kolegami i koleżankami a czasami nawet i przepychanki. To tylko część najpopularniejszych grzeszków naszych wychowanków.

    A tu niespodzianka! Okazało się, że Mikołaj jest wielkoduszny i postanowił dać wszystkim jeszcze jedna szansę. Pojawił się wieczorkiem, torby z prezentami przyniósł i nawet zbyt wielu rózg nie rozdawał. Pamiętajcie o tej szansie i poprawcie się!!!

   

 


Tradycji musi stać się zadość!!! Przy okazji imienin Andrzeja jak Polska długa i szeroka wszyscy bawią się, wosk leją i wróżą ile wlezie. Wieczoru Andrzejkowego nie mogło więc zabraknąć w internacie. Pojawiły się wróżki o tajemniczych imionach: Elazibeta, Maribella oraz Martinika. Dwie kruczowłose i jedna dla kontrastu – blondynka. Namęczyły się strasznie, aby zadowolić rzesze spragnionych wiedzy o swojej przyszłości, a przede wszystkim o powodzeniu w miłości. Potem było lanie wosku (nie wody!), konkursy i zabawy. Podsumowaniem wieczoru była dyskoteka na której bawili się wszyscy doskonale, nawet ci którym wróżby nie za bardzo się podobały!. Tak więc tradycja została zachowana i będzie czekać na nas cierpliwie do następnego roku.

 


    Ulica Szwedzka 42  w poniedziałkowy wieczór, 26 listopada stała się chwilową stolicą  piosenki. Komputer, wzmacniacz i mikrofon, czyli sprzęt profesjonalnie przygotowany przez Pana Patryka razem z  całą  masą podkładów muzycznych – dawał możliwość każdemu to chciałby poczuć się gwiazdą estrady. Szkoda tylko, że przytłaczająca chętnych do śpiewu to dziewczyny.  Chłopaki „nie płaczą” i niestety nie śpiewają! Mimo wszystko było wspaniale, tym bardziej, że była to okazja do odkrywania samorodnych talentów. Mamy nadzieję, że będzie jeszcze wiele okazji, aby się zaprezentować szerszej publiczności. 

 


    Ostatnim wydarzeniem w internacie był  międzygrupowy konkurs wiedzy o patronie ośrodka – Janie Matejce. Wszystkie grupy od dłuższego czasu przygotowywały się bardzo solidnie do współzawodnictwa. Każdy z uczestników konkursu musiał poznać wiele faktów i szczegółów z życia i twórczości Jana Matejki. W czasie trwania quizu zawodnicy odpowiadali na mnóstwo pytań, opisywali najsłynniejsze dzieła wielkiego malarza a nawet sami rysowali tematy odnoszące się do  niektórych obrazów.     Zwycięstwo odniosła grupa 4 pod przywództwem Pani Marianki i Pana Marka. Pozostałe grupy były tuż, tuz za  zwycięzcami prezentując imponująca wiedzę, godną naszego patrona - Jana Matejki.

   

 


26 września 2012 roku  odbyły się wybory do samorządu internatu. Do obsadzenia było kilka ważnych stanowisk i funkcji, ale najbardziej pożądanym było stanowisko Przewodniczącego Samorządu Internatu przy ulicy Szwedzkiej 42. Same wybory odbywały się w przyjaznej atmosferze -  podczas zabaw i prezentacji grupowych, przerywanych na czas poczęstunku, który w postaci kiełbasek i „karkóweczki” z grilla,  znikał błyskawicznie z talerzyków. Były także słodkości i napoje. Do wyborów stanęło kilku kandydatów, którzy odbierali od glosujących kolegów kolorowe kuleczki. Ten kandydat, który zebrał najwięcej głosów miał zostać przewodniczącym. Po podliczeniu głosów okazało się że najwięcej zebrała ich Karolina Busse. Dotychczasowy szef samorządu, Łukasz Wąsik,  był drugi w kolejności, więc został zastępcą Karoliny. I w ten sposób została przełamana hegemonia chłopców, którzy w internacie rządzili od lat. Teraz czas na „babskie” rządy! Zobaczymy co z tego wyniknie! Będziemy wszyscy pilnie obserwować...